Chyba nikomu z Was nie
muszę o niej szczegółowo pisać, na pewno dobrze ją znacie a może nawet
zasila już Wasze pomadkowe szeregi. Ja na zakup swojego egzemplarza
zdecydowałam się niedawno, a przekonała mnie do tego jego cena w sklepie internetowym
ezebra, w którym za pomadkę
zapłacimy 27,74 zł. W pozostałych
sklepach internetowych lub stacjonarnych jej koszt wacha się w granicach 40-50
zł.
Wybrałam dla siebie kolor
04 Peach Club, jednak niech Was nie
zmyli opis na stronie internetowej ezebra, że jest to blady pomarańcz, ponieważ
ten odcień nawet koło niego nie leżał. Peach Club to piękny intensywny pomarańczowo-czerwony
kolor, naprawdę oczodajny.
Pomimo tego, że pomadka
ma matowe wykończenie nie wysusza moich ust – co uważam za ogromny plus.
Konsystencja jej jest kremowa, wiec gładko rozprowadza się ją aplikatorem. Na
ustach utrzymuje się naprawdę długo, można powiedzieć, że tak jakby wżera się w
nasze usta, dlatego nie musimy się ciągle zastanawiać czy aby nie „zjadłam” już
połowy pomadki.
Aaa i posiada jeszcze
jeden wielki pozytyw: podczas picia nie zostawimy na szklance, kubku, filiżance
ani butelce „pieczątki” swoich warg.
UWAGA! Zauważyłam, że
pomadka ta (jak i większość) jest prawdziwym chamem, jeżeli chodzi o suche
skórki na ustach, podczas schodzenia koloru to właśnie na nich kumuluje się go najwięcej,
co naprawdę jest widoczne. Dlatego radziłabym zrobić porządny peeling ust.
Tak przedstawia się na moich ustach:
BTW: przyznam się, że nienawidzę
robić sobie zdjęć. Nie wiem czy też tak macie, że w lustrze widzicie super sexy
maxi twarz, a na zdjęciach zastanawiacie się „ yyy no dobra, no to gdzie ona
teraz się podziała”.
Wracając do pomadki: należy ona do moich ulubionych i z czystym sercem mogę ją polecić każdemu kto lubi intensywne kolory na ustach :)
Pozdrawiam :*
Zapraszam do odwiedzania mnie na:
pięknie wyglądasz :* dużo już się naczytałam i naoglącałam jej recenzji, może wreszcie ją kupię, ale najpierw muszę się pozbyć moich zapasów. Pomadki to moja druga miłość zaraz po lakierach do paznokci, :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana! :* ja mam sporo tych miłości: pomadki, lakiery, cienie, pudry, ciuchy, biżuteria...:D
UsuńNie przepadam za czerwienią na ustach... Ale tobie bardzo pasuje :)
OdpowiedzUsuńA dziękuję bardzo :D
UsuńNie przepadam za czerwienią na ustach... Ale tobie bardzo pasuje :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wygląda na ustach :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wygląda na ustach :)
OdpowiedzUsuń:))))
Usuńmiałam go i bardzo miło wspominam
OdpowiedzUsuńMi również dobrze będzie się kojarzyła :)
Usuńpiękny, soczysty kolor :)
OdpowiedzUsuń:D
UsuńPiękna! :) I Ty i pomadka oczywiście :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! i teraz siedzę zawstydzona :*
Usuńcudowny kolor, który wspaniale prezentuje się na ustach :)
OdpowiedzUsuńO tak tak :D
UsuńNaprawdę pasuje Ci ten kolorek :) ja nie czuje sie dobrze w takich intensywnych odcieniach na ustach.
OdpowiedzUsuńDziękuję :D ja także źle się czułam w takich kolorach, miałam wrażenie, że jak gdzieś wchodzę tylko usta się rzucają w oczy, ale już się przyzwyczaiłam do tak intensywnego koloru :D
UsuńCudowny kolor, bardzo Ci pasuje :D Ja nie mam jeszcze ani jedej z tych pomadek, ale bardzo mnie kuszą :D
OdpowiedzUsuńDziękuję :D mnie właśnie wykusiły :D
UsuńSporo o tym słyszałam ;) Fajnie wygląda, ale ja noszę jedynie róże, czerwień niestety wcale mi nie pasuje ;/
OdpowiedzUsuńBourjois wypuściła większą ilość kolorów :) na pewno znalazłabyś coś dla siebie :)
UsuńMam tak samo kiedy muszę zrobić sobie zdjęcie. Jeśli chodzi o pomadkę to jeszcze jej nie miałam :)
OdpowiedzUsuńTo chyba kobieca przypadłość :D
UsuńPrzepiękne usta, takie pełne i naturalne <3 Dużo słyszała o tych pomadkach, ale niestety ze względu na suche wargi nie mogę sobie na nie pozwolić :(
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)) ja na noc zawsze na usta nakładam grubą warstwę balsamu i następnego dnia cieszę się gładkimi wargami :D
Usuńjesteś piękna więc myślę, że na zdjęciach wyglądasz gorzej niż w rzeczywistości to chyba nie do końca jest prawda (wg mnie)
OdpowiedzUsuńco do szminki to teraz na promocjach w rossmannie chce kupić na próbę :)
fajny blog obserwuję
Dziękuję! :* Kup kup, na pewno będziesz zadowolona. Ja niestety na poprzedniej promocji Rossmanna nie dorwałam jej (chociaż baardzo chciałam), wszystkie interesujące mnie kolory były już wykupione, testery jedynie zostały.
UsuńJa na zdjęciu widzę dokładnie to co Ty w lustrze :) super sexy!
OdpowiedzUsuńJeeej dziękuję! :*
OdpowiedzUsuńEfekt końcowy rewelacyjny. Przyjrzę się dokładnie, gdy będę szaleć na promocji Rossmannie.
OdpowiedzUsuń:*
Mam kilka i to jest moja wielka love :)
OdpowiedzUsuńPóki co posiadam ich dwa odcienie i z każdego jestem tak samo zachwycona. Te pomadki są rewelacyjne i niezniszczalne!
OdpowiedzUsuńŻałuję, że nie kupiłam jej na Rossmannowej wyprzedaży :(
OdpowiedzUsuńJestem szczęśliwą posiadaczką tej pomadki w kolorze 09 :)
OdpowiedzUsuńmardin
OdpowiedzUsuńerzincan
kars
antep
çorum
RSLBD